Dymitr Szostakowicz i awangarda lat 20.

 |  Written by admin  |  0
Wersja do wydrukuSend by emailPDF version
Image: 

Dymitr Szostakowicz i awangarda lat 20.

 

                Przekrój twórczości Dymitra Szostakowicza możemy spotkać w ścieżce dźwiękowej do filmu Sergieja Eisensteina Pancernik Potiomkin, co istotne 1976 roku została dokonana rekonstrukcja filmu pod dyrekcją Jutkiewicza i to właśnie wtedy, w 1976 roku różne fragmenty symfonii Szostakowicza zostały dopasowane do materiału filmowego.

                Czemu pisane w różnym okresie symfonie tak doskonale wpasowały się w materiał filmowy, kręcony w połowie lat 20. ? Ilekroć rozmawiałem z różnymi osobami, które widziały Pancernika, wszystkie one były głęboko przekonane co do tego, że cała ścieżka dźwiękowa była stworzona w obecności Eisensteina. Wielkim zaskoczeniem jest dla nich zawsze informacja o tym, że tak nie było, że dokonano tego dopiero przeszło 30 lat po śmierci reżysera. Za samą rekonstrukcję filmu odpowiedzialny był Jutkiewicz – artysta filmowy, który już w latach 20. Był aktywny.

                Do ścieżki dźwiękowej w największym stopniu użyto V Symfonii – znamienne, że film rozpoczyna się od początku tej symfonii i kończy tak samo jak i ona się kończy. Można powiedzieć, że to właśnie ta symfonia w największym stopniu oddaje charakter jaki twórcy rekonstrukcji chcieli stworzyć. Walczyli jednak oni o wierność, o odtworzenie oryginału. Szostakowicz okazał się kompozytorem idealnym do tego, aby właśnie oddać charakter twórczości Eisensteina – w płaszczyźnie dźwięku.

                Do historii przeszło już zdjęcie czterech artystów – Włodzimierza Majakowskiego, Rodczenki, Meyerholda i właśnie Dymitra Szostakowicza. Pracowali oni pod koniec lat 20. Wspólnie nad sztuką teatralną – Klop – „Pchła”. Majakowski był autorem tekstu dramatu, Meyerhold reżyserem, Rodczenko (Rodcienko) odpowiadał za scenografię, no i Szostakowicz – odpowiedzialny był za muzykę. Co istotne to właśnie Meyerhold – wielki reżyser, którego wielka myśl teatralna urosła do potęgi w latach 20. był potężną siłą napędową sztuki tego bogatego okresu. Warto przecież zauważyć, że bez Meyerholda nie byłoby Eisensteina. Eisenstein był uczniem Meyerholda, co istotne w ogromnym stopniu w swoich filmach stosował się do meyerholdowskiej idei biomechaniki, jako pierwszy reżyser filmowy wykorzystywał ten system gry aktorskiej ale biomechanika u Eisensteina funkcjonowała nie tylko w warstwie gry aktorów – istniała również w aspekcie konstrukcji dzieła filmowego, montażu. To jest jednak duża opowieść na inny raz.

Wracając do naszego bohatera – Dymitra Szostakowicza, jego wielki rozwój artystyczny przypada na lata 20. – ten  sam okres kiedy powstały wielkie dzieła Eisensteina – Starjk, Pancernik Potiomkin, Październik… w końcu wszystkie te trzy wielkie filmy zostały później uzupełnione o muzykę Dymitra Szostakowicza, która dla mnie, wielkiego miłośnika awangardowej twórczości lat 20. stanowi wielką inspirację, stanowi dla mnie w jakimś sensie jedność z obrazami Eisensteina i innych twórców filmowych tej epoki. Aby dobrze zrozumieć a nawet poczuć twórczość Szostakowicza wydaje mi się niezbędne dogłębne zrozumienie całej epoki – chodzi mi tutaj zarówno o koncepcje artystyczne jak i generalną ideę jaka przyświecała pokoleniu twórców zmieniających świat, tworzących świat na nowo. To było wielkie oczyszczenie. Warto tutaj wspomnieć Kazimierza Malewicza i jego czarny kwadrat na białym tle – zupełnie nowy kierunek rozwoju sztuki, może w jakimś sensie analogiczny do dodekafonii w muzyce? Rozpoczęła się rewolucja, która dała początek wielkim zmianom w sztuce, zmianom, które wpłynęły na kształt sztuki i w dalszej perspektywie całego wieku XX i czasów obecnych.

Dymitr Szostakowicz stworzył piętnaście wielkich symfonii. Co ciekawe już jego pierwsze dzieło – Symfonia I była dziełem rozbudowanym i dojrzałym. Postaramy się w bliskiej przyszłości bardziej przybliżyć twórczość Dymitra Szostakowicza jak i całą twórczość lat 20., która moim zdaniem nie doczekała się należytej analizy, często upraszczana jest przez pseudo-znawców, analizowana jedynie przez pryzmat polityki i różnych mało istotnych czynników. 

Addthis: